Dzisiaj ostatni dzień wyzwania fotograficznego na blogu sen mai. Tematem jest poranny spokój. Dla mnie ideałem jest leniwy poranek, kiedy mogę delektować się kawą, zjeść niespiesznie śniadanie i zaplanować dzień. A najlepiej gdy to wszystko odbywa się w porannych promieniach słońca ;)
Udanej niedzieli.
Ola
Zgodnie z obietnicą wklejam okładkę kalendarza :)
Też tak lubię:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz :-)
OdpowiedzUsuńMnie też kalendarz się podoba. Pokażesz jak wygląda okładka?
OdpowiedzUsuńJutro wrzucę zdjęcie okładki.
UsuńTeż lubię takie poranki :) Mamy taki sam kalendarz ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie poranki z przepyszną kawą
OdpowiedzUsuńSimple y bonita imagen... Un abrazo desde Murcia.
OdpowiedzUsuńporanki i kawa :) to jest to :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo faktycznie idealny poranek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę z tej kafeterki :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdopiero w sb coś takiego mnie czeka jak niespieszny poranek i już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę czekać aż do niedzieli ;)
UsuńNiestety takie leniwe poranki w tych zabieganych czasach zdarzają się rzadko, ale kiedy już są to faktycznie cudowneeeee uczucie, a kiedy jeszcze budzą Cię promienie wschodzącego słońca zapowiadające ciepły i piękny dzień to już prawdziwy raj.
OdpowiedzUsuńALEZ TE CEBULAKI NA ZDJECIACH PIEKNIE WYGLADAJA!
OdpowiedzUsuńNo tak kwintesencja odpoczynku ;-)... u mnie te same atrybuty pozwalają mi odpocząć ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo artystyczne zdjęcie, wspaniała kolorystyka, właściwe ułożenie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkalendarz <3
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś? :)
Kupiłam go w Empiku :)
OdpowiedzUsuń